U P A D A M
Nie udało mi się dzisiaj z dietą, powód był i to nie mały. Nie miałam mieć dzisiaj jazd, ale je miałam. Zadzwonili do mnie wcześnie rano, musiałam zdążyć na pociąg, 30 min i już wychodziłam od telefonu z domu, zdążyłam zjeść pół gerberka. Jeździłam od 10.00 do 18.30, wróciłam do domu o 19.15. Nic nie zjadłam przez cały dzień, jeszcze zapomniałam portfela, dobrze że miałam chociaż w kieszeniach 7zł na picie i bilet.. Od jutra już muszę się wziąć za siebie! Sukienka czeka!
D A J C I E
M I
S I Ł Ę
!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz